12-13 września w warszawskim hotelu Radisson Blu odbyła się 4. edycja międzynarodowej konferencji “Spotlight Hotel Investment Poland & CEE”. Spotkanie poświęcone rozwojowi branży hotelarskiej oraz sytuacji na rynku inwestycyjnym w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej potwierdziło rosnące aspiracje rynku Europy Środkowo-Wschodniej, a czołowi praktycy i eksperci rynku hotelowego przewidują, że branże w regionie czekają złote lata!
Polska w czołówce Europy
Według najnowszego raportu STR Global w ostatnim roku w Polsce odnotowano 11,2% wzrostu na rynku hospitality, co jest wynikiem blisko dwukrotnie wyższym niż na Zachodzie. Optymizmem napawa również stale rosnąca liczba turystów odwiedzających kraj. Pociąga to za sobą wzrost średniej ceny noclegu (która wynosi obecnie 282,59 zł) a także obłożenia hoteli sięgającego średnio 70,1%. Wobec zastoju na rozwiniętych rynkach zachodnich, region CEE staje się łakomym kąskiem dla inwestorów hotelowych.
W dyskusji inaugurującej konferencję padło wiele ciepłych słów pod adresem Polski. Rupert Simoner, CEO, Vienna House — wiodącej austriackiej grupy hotelowej, stwierdził: Na tle innych krajów regionu Polska jest wyjątkowa. Macie aż 6–7 dużych ośrodków miejskich, gdzie chcielibyśmy być obecni. W Czechach czy na Węgrzech są Praga, Budapeszt… i niewiele więcej. Jego zdanie podziela Laurent Denis, Development Director Europe, Louvre Hotels Group, deklarując: W najbliższych latach planujemy podwoić portfolio naszych hoteli w Polsce. – Mocną stroną Polski jest stały wzrost gospodarczy nieprzerwany od 1992 roku – dodaje Lucas Hochedlinger, Managing Director Central & Northern Europe, Christie & Co.
Gdzie i kiedy inwestować
Jednym z kluczowych aspektów dla powodzenia biznesu hotelarskiego jest wybór odpowiedniej lokalizacji. Bierzemy pod uwagę ryzyko polityczne. Nie chcemy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Pragniemy inwestować w różnych krajach, ale w niektórych miejscach, jak np. w Bułgarii, wolimy być obecni jedynie na zasadzie franczyzy. – podsumowuje Dominik Sołtysik, Member of the Board of Orbis S.A. & Chief Investments & Development Officer Worldwide. Na zależności pomiędzy branża hotelarską a sytuacją geopolityczną zwraca uwagę także Frederic Le Fichoux, Partner, Head of Hotel Transactions – Continental Europe, Cushman & Wakefield: W pewnym momencie wielu inwestorów uciekło z Węgier, ale teraz powracają. Dla inwestorów ważniejsza od sytuacji politycznej jest stabilna gospodarka.
Zaproszeni do dyskusji goście podkreślali zgodnie atrakcyjność Europy Środkowo – Wschodniej jako kierunku powstawania nowych inwestycji, także tych bazujących na przywracaniu bankrutującym hotelom dawnej świetności, stawianiu na znających lokalne realia pracowników oraz stabilności i przejrzystości prawnej niezbędnej do wejścia na dany rynek. Wydaje mi się, że w przyszłości w Europie Wschodniej pojawi się wielu zachodnich inwestorów, którzy u siebie nie mogą już liczyć na duże zyski– dodaje Laurent Bonnefous, Chief Development Officer w B&B Hotels.
Dynamicznie zmieniający się rynek to także wzywanie dla generalnych wykonawców. Wioletta Fabrycka, Client Relations Manager w RD bud, pytana o najbliższą przyszłość, odpowiada: Rynek będzie się mocno zmieniał. Z zaciekawieniem przyglądam się np. hotelom modułowym, które już zaczęły w Polsce powstawać.
Problemy z finansowaniem
Uczestnicy sesji tematycznych zgodnie podkreślali, że nawet w najbardziej sprzyjających warunkach rynkowych trzeba odpowiednio przygotować się do inwestycji: Jeśli myślimy o budowie hotelu, musimy konsultować się już we wczesnej fazie, wiedzieć kiedy pójść do banku, do jakiego banku itp. – radził David Nath, Head of Hospitality CEE w Cushman & Wakefield.
Ożywiona dyskusja towarzyszyła części konferencji dotyczącej finansowania inwestycji hotelowych. Paneliści z prowadzącym dyskusję Tomaszem Ostrowskim, Partnerem w White & Case LLP, poruszyli temat coraz silniejszej konkurencji przy pozyskiwaniu gruntu pod nowe inwestycje. Wskazywali na niebezpieczeństwo wzrostu stopy procentowej oraz zastanawiali się nad sposobami jego minimalizacji. Dużo uwagi poświęcono warunkom stawianym przez banki przy finansowaniu inwestycji hotelowych, które wciąż uchodzą za ryzykowne.
Strategie lokalne
W debacie o miastach spotkali się przedstawiciele samorządów, a także organizacji turystycznych i hotelarskich z Polski i Litwy. Marcin Chmielecki, kierownik gdyńskiego Referatu Rozwoju i Obsługi Inwestora, zaprezentował nową strategię rozwoju swojego miasta do roku 2030, kładącą nacisk na turystykę biznesową: Chcemy, by Gdynia stała się destynacją turystyczną nie tylko w okresie wakacyjnym. – podkreślił. Uczestnicy panelu rozmawiali ponadto o zagrożeniach wynikających ze zbyt częstych podwyżek podatku VAT oraz o korzyściach płynących z wprowadzenia tzw. opłaty turystycznej, czyli podatku pobieranego od każdej nocy hotelowej. Ich zdaniem rozwiązanie z powodzeniem stosowane w większości krajów europejskich pomogłoby ożywić rodzimą turystykę, która wciąż pozostaje niedoinwestowana.
Spojrzenie w przyszłość
Drugi dzień konferencji zdominowała dyskusja o najnowszych trendach i wyzwaniach stojących przed branżą. W trakcie Chain Session poglądami na najbliższą przyszłość wymienili się przedstawiciele grup hotelowych o różnej polityce rozwoju. Chcemy rozwijać portfolio budżetowych, trzygwiazdkowych hoteli, które wydają nam się najbezpieczniejszą inwestycją – zdradził plany swojej firmy Adam Konieczny, Development Director for Eastern Europe, Louvre Hotels Group. W podobnym tonie wypowiadała się Development Project Manager z francuskiej sieci B&B Hotels, Małgorzata Łagodzińka: Widzę coraz więcej miast, które potrzebują usług hotelowych dobrej jakości w dobrej cenie i zamierzamy wypełnić tę lukę. Z kolei Magdalena Sekutowska, Director – Development Eastern Europe w Hilton Worldwide, mówiła: W wielkich miastach takich jak Warszawa, Budapeszt czy Praga warto umieszczać lifestyle’owe brandy. Wydaje mi się, że nasz rynek dojrzewa do tego segmentu.
–Wkrótce otworzymy w Krakowie Radisson Red z pełnym wachlarzem usług i świetnym wystrojem. Hotele w tym segmencie pojawią się również w Warszawie i Gdańsku. – zdradziła plany swojej firmy Senior Director Business Development w The Rezidor Hotel Group, Valerie Schuermans.
Frank Reul, Head of Development Orbis & AccorHotels Group Eastern Europe, stawia na nowe lokalizacje z dala od dużych ośrodków miejskich: Przewiduję, że w Polsce, Chorwacji i Czarnogórze pojawią się nowe luksusowe hotele w kurortach nadmorskich i górskich. Przy okazji rozmowy o nowych inwestycjach podniesiono temat umów preferowanych przez inwestorów: Obserwujemy zdecydowany wzrost zainteresowania umowami o dzierżawę – mówiła Maria Zielińska, Senior Hospitality Advisor w polskim oddziale Cushman & Wakefield.
Bliżej potrzeb i emocji
Sesję Newcomers rozpoczęła seria case studies zachodnich inwestorów. Obok typowych obiektów hotelowych znalazło się miejsce dla realizacji hybrydowych, łączących funkcję biura, domu oraz społeczności. Wspólnym mianownikiem wystąpień była postępująca dbałość o design i stawianie na indywidualne oczekiwania gości. Branża hotelowa odchodzi od sprzedaży samego produktu a zaczyna sprzedawać emocje – spuentowała Zofia Kubit z Hotel Gateway Consultants.
Podobnego zdania byli uczestnicy sesji poświęconej architekturze i designowi, które w dobie wzmożonej konkurencji na rynku hotelowym nabierają dodatkowego znaczenia. Małym sieciom, takim jak nasza, łatwiej niż dużym graczom skupić się na jakości wykończenia wnętrz – przekonywał Tomasz Piórkowski, dyrektor regionalny w Vienna House. Jeszcze silniej potrzebę odróżnienia się od konkurencji zaakcentował Director of Strategy, Synergy & Procurement Orbis & AccorHotels Eastern Europe, Romain Perrot: W naszej sieci zaczynamy projektowanie od zera. Szukamy wspólnego konceptu dla gości. Często pytamy specjalistów i badaczy, jaka będzie przyszłość.. Na zagrożenia związane z brakiem adaptacji do potrzeb rynku zwrócił uwagę Tomasz Wuczyński, Prezes Grupy Plus Architekci: Każdy hotel, który chce być konkurencyjny nie może zapominać o tym, że trendy się zmieniają, a pojęcie designu nieustannie ewoluuje.