Rynek rowerów elektrycznych rozwija się w tempie, który nie był uważany powszechnie za prawdopodobny jeszcze kilka lat temu, a przełom technologiczny wykreował trend wypierania narzędzi zasilanych prądem z gniazdek w sektorze elektronarzędzi. Johnson Matthey Battery Systems, lider na rynku litowo – jonowych systemów zasilania, stawia na rozwój w oparciu o najnowsze rynkowe tendencje. Dlatego już w październiku 2016 roku firma otworzy nową fabrykę w Gliwicach, w której zatrudnienie znajdzie ok. 750 pracowników. Wraz ze zmianą lokalizacji, swoją działalność rozwinie także polski dział R&D.
Firma Johnson Matthey Battery Systems, należąca do Johnson Matthey Group, specjalizuje się w dostarczeniu indywidulanych rozwiązań zasilania dla elektrycznych skuterów i rowerów, elektronarzędzi, narzędzi medycznych oraz pojazdów elektrycznych i hybrydowych. – Rośniemy organicznie wraz z dynamicznie rozwijającym się zapotrzebowaniem na produkty, do których już produkujemy baterie. Rynek rowerów elektrycznych rozwija się w tempie, który nie był uważany powszechnie za prawdopodobny jeszcze kilka lat temu, a w kategorii baterii do elektronarzędzi już kilka lat temu nastąpił przełom technologiczny pozwalający na wypieranie narzędzi zasilanych prądem bezpośrednio z gniazdek. W najbliższej przyszłości zamierzamy wyjść z produkcją poza dotychczasowe kategorie baterii i planujemy projektowanie i produkcję baterii o kilkukrotnie większej pojemności niż dotychczas. Chcemy także zwiększyć udział prac badawczo-rozwojowych w ramach naszej działalności w Gliwicach. Potrzebujemy do tego lepszego zaplecza niż dotychczas. – mówi o decyzji relokacji Maciej Nawrocki, Senior Site Manager w Johnson Matthey Battery Systems.
Z dotychczasowej lokalizacji przy ulicy Portowej na terenie Śląskiego Centrum Logistyki, firma przeniesie swoją działalność do nowych budynków przy ul. Einsteina na terenie gliwickiej podstrefy Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, uznanej w 2015 roku przez magazyn Business Financial Times za najlepszą wolną strefę ekonomiczną w Europie. – Zawsze byliśmy i nadal jesteśmy zadowoleni z dostępności wykwalifikowanej kadry pracowniczej, szerokiego i wysokiej jakości łańcucha dostaw oraz ze współpracy z władzami lokalnymi i władzami KSSE – podkreśla Maciej Nawrocki. – Planując zmianę lokalizacji fabryki uwzględniliśmy, oprócz walorów przestrzeni, możliwości rozwoju istniejących i nowych rynków zbytu, a także przyszłe korzyści dla naszych obecnych i potencjalnych klientów – dodaje James Ferguson, General Manager Johnson Matthey Battery Systems. Zmieniona lokalizacja stworzy szerokie możliwości rozwoju. W perspektywie długofalowej powierzchnia 12.500 m2, zawierająca hale produkcyjne i magazynowe, laboratoria i pomieszczenia biurowe, zostanie rozbudowana o kolejne 7.500 m2.
Ważnym walorem nowej lokalizacji jest laboratorium prototypowo – testowe, w którym prowadzone będą badania na potrzeby sektora elektronarzędzi oraz rowerów i skuterów elektrycznych, skoncentrowane wokół systemów sterujących bateriami oraz rozwijających strukturę mechaniczną produktów. Badania i rozwój zajmują istotną pozycję w globalnej działalności Johnson Matthey. W 2015 roku spółka przeznaczyła na nie 188 mln GBP, co stanowiło blisko 6% jej przychodów, a liczba zatrudnionych osób w działach B + R na całym świecie to ok. 1600. Polski oddział R&D początkowo zatrudni 15 pracowników, a w dalszej perspektywie planowane jest jego powiększenie. – Na Śląsku obecne są techniczne uczelnie wyższe o wysokiej renomie, a to pozwala myśleć o rozwoju współpracy w obszarze innowacji oraz produkcji baterii litowo-jonowych, żeby utrzymać przewagę konkurencyjną na rynku– dodaje Maciej Nawrocki.